Bankrutują przez rządową pomoc! Krakowski bar błaga o ratunek

Napisano 16 lutego, 2023. Aktualizacja: 14 listopada, 2023.
Bankrutują przez rządową pomoc! Krakowski bar błaga o ratunek

Zaczęło się od Pandemii, potem przyszła wojna, za nią podwyżki cen energii, płac i surowców. Pomoc od PFR miała być dla właściciela Hummus Amamamusi szansą na utrzymanie dotychczasowych miejsc pracy i wyjście z kryzysowej sytuacji. Ostatecznie ta pomoc może doprowadzić do upadku kultowego baru na krakowskim Kazimierzu.

  • Hummus Amamamusi to bar serwujący roślinne dania inspirowane kuchnią bliskiego wschodu. Niekwestionowaną gwiazdą w jego menu jest znakomity, autorski hummus.
  • Pracownicy Hummusiji od lat angażują się w sprawy lokalne, wspierając liczne ruchy obywatelskie, mniejszości i osoby wykluczone.
  • Hummusija zatrudnia 17 osób w 2 lokalizacjach
  • Kłopoty baru zaczęły się, gdy po otrzymowaniu dotacji od PFR doszło do przekroczenia progu spadku przychodu o 4%.

W czasie pandemii Hummus Amamamusi otrzymał od PFR dotację w wysokości 236 000. Te pieniądze miały pomóc właścicielowi - panu Bartłomiejowi - w utrzymaniu dotychczasowych 17 miejsc pracy i zapewnieniu pracownikom bytu w trudnych czasach. Dziś pomoc od PFR może doprowadzić Hummusiję do bankructwa. Wszystko przez 18 000 zł nadmiarowego przychodu.


Hummusija pozostawała otwarta przez cały okres lockdownu. Bartłomiej chciał w ten sposób zapewnić finansowe bezpieczeństwo swoim pracownikom oraz okazać wdzięczność klientom, którzy codziennie zamawiali dania na wynos, chcąc w ten sposób pokazać solidarność z branżą gastronomiczną i ratować ulubiony bar. Mimo zaangażowania lokalnej społeczności, Hummus Amamamusi przez długi czas balansował na granicy opłacalności. Dlatego właściciel chętnie skorzystał z dotacji PRF.

“Ze smutkiem obserwowaliśmy, jak kolejne lokale wokół nas zamykały się, jeden po drugim. Dlatego z nadzieją i ulgą przyjęliśmy informację o pomocy rządowej dla branży gastronomicznej i postanowiliśmy z niej skorzystać. Dzięki temu nie musieliśmy nikogo zwalniać, co było dla nas najistotniejsze - pracownicy Hummusiji zawsze mogli i mogą liczyć na uczciwą formę zatrudnienia (umowa o pracę i opłacony ZUS). Dochowaliśmy wszelkich formalności, zgłaszając się po pomoc rządową. Jednego jednak nie przewidzieliśmy, że, pomimo spełnienia najważniejszych warunków - utrzymania działalności i zatrudnienia na tym samym poziomie - ten sam rząd zmusi nas do oddania 100% subwencji. Dlaczego? Bo przekroczyliśmy prognozowany przychód o 4%! To jest 18 tysięcy zł.”

Dzisiaj Bartłomiej z nieukrywanym żalem mówi o rządowym programie, który może pogrzebać jego biznes. Kolejne telefony z firm windykacyjnych sprawiają, że wizja upadku Hummusiji z dnia na dzień staje się w jego oczach coraz bardziej realna. 

Zostaliśmy beneficjentami, a następnie ofiarami systemu pomocy COVID-19 przydzielanego z PFR. Znajdując się tuż pomiędzy średnim przedsiębiorstwem a małym, kryteria pomocy okazały się bardzo niedopasowane do naszej pozycji. Otrzymaliśmy pomoc, którą musimy zwrócić za rok 2021 w 100%, pomimo utrzymania zatrudnienia w firmie. Zarobiliśmy troszkę za dużo, straciliśmy za mało, mieliśmy zbyt dużo osób zatrudnionych legalnie na etatach a zbyt mało na śmieciówkach, by otrzymać stabilne warunki pomocy. Państwo przekazało sprawę do firmy windykacyjnej, nagle okazało się, że musimy zorganizować 236 tysięcy złotych w ciągu kilku tygodni. Od trzech lat ponosimy straty, i nie mamy kiedy odpracować tych pieniędzy, jakie jesteśmy winni Państwu. Szukamy kupców na część wyposażenia restauracji, będziemy organizować wyprzedaże i pop upy kulinarne.”

W beznadziejnej sytuacji, zespół tworzący bar Hummus Amamamusi nie traci nadziei na wyjście z kryzysu. Bartłomiej znalazł w sobie odwagę aby poprosić o pomoc i założył zrzutkę, poprzez którą każdy może wesprzeć krakowski bar. Właściciel Hummusiji wierzy, że życie jest łatwiejsze we wspólnocie, w której można prosić o pomoc. Po latach angażowania się w akcje charytatywne ma nadzieję, że teraz ktoś postanowi pomóc i jemu.


Aby skontaktować się z organizatorem zrzutki, pobierz załączone pliki i sprawdź dane kontaktowe.

Jeśli chcesz z nami porozmawiać, napisz do nas:

Znasz już historię zrzutka.pl?

Niesamowity splot wydarzeń sprawił, że platforma zaprojektowana z myślą o zrzucaniu się na grupowe zakupy, stała się drugim co do wielkości serwisem crowdfundingowym w Polsce! Zrzutka.pl miała być narzędziem, dzięki któremu grupa przyjaciół może ufundować jednemu z nich na przykład okazały prezent.

 

Nasze rozwiązanie powstało z tak dużą dbałością o transparentność rozliczeń, łatwość obsługi i szerokie możliwości wpłacania środków, że przyciągnęło znacznie szersze grono użytkowników - pasjonatów, twórców, marzycieli i ludzi w trudnej sytuacji życiowej. Przez lata ciężko pracowaliśmy na zaufanie użytkowników. Dziś możemy się pochwalić ponad 900 000 zorganizowanych zrzutek i zebraniem ponad 800 000 000 zł. Przypominamy nasze najważniejsze akcje:

Poznaj nasze najważniejsze udogodnienia:

Facebook Twitter