Leczenie jeżynki Świerzbinki
Leczenie jeżynki Świerzbinki
Our users created 1 213 825 fundraisers and raised 1 311 683 048 zł
What will you fundraise for today?
Description
Pomóż nam opłacić koszty leczenia jeżynki, to nie pierwszy jeżyk któremu pomagamy !
EDIT:
Jeżynka BLONDI
Zaledwie dwa dni od utworzenia zbiórki na Świerzbinke otrzymaliśmy informacje o kolejnym jeżu w potrzebie...Oczywiście pomocy nie odmówiliśmy i już 3 dni później malutka trafiła do nas. Jak się okazało wcale nie taka malutka... Jeżynka ma znaczną nadwagę, nie jest w stanie zwinąć się w kulkę, co widać zresztą na zdjęciu... Czy to jedyny jej problem? Niestety nie Blondi ma gigantyczną inwazje swierzbowca, pasożyty sypią się z jej skóry, a do tego rany na szyi, oraz problem z kamieniem nazębnym
Jeżynka podczas znieczulenia wziewnego, widoczna inwazja pasożyta w uszach
Wyłysienia na grzbiecie
Blondi podczas kąpieli leczniczej
Blondi jest w trakcie dalszej diagnostyki, czekamy na wyniki krwi oraz badanie parazytologiczne. Potrzebujemy pieniędzy na opłacenie diagnostyki, a także wykonanie skalingu, oraz kontrolne badania w znieczuleniu. Ponadto koniecznie musimy się zaopatrzyć w podkłady, owady karmowe oraz karmę mokrą "terra canis" i gotowane jedzenie, gdyż zmiana diety w tym wypadku do postawa. Prosimy o pomoc, dzięki waszej pomocy możemy pomagać my!
Świerzbinka to jeżynka która trafiła do oddziału drobnych ssaków, po tym jak właściciel nie chciał wziąć odpowiedzialności za jej leczenie i zrzekł się do niej praw. Już gołym okiem było widać przesuszoną, łuszczącą się skórę, a wręcz schodzące jak łuski płaty naskórka, do tego sypiące się z jeża kolce. Świerzbowiec dosłownie „zjadał” zwierzę żywcem. Mała nie miała już nawet siły się drapać. Jeżyk został znieczulony wziewne, żebyśmy mogli przyjrzeć się mu dokładnie. Naszym oczom ukazała się kończyna miedniczna w stanie częściowej martwicy, rana została oczyszczona i założony tymczasowy opatrunek. Jednocześnie pobrana została krew na morfologie i biochemie
inwazja świerzbowca
martwica kończyny
świerzbowiec
morfologia
biochemia
Po otrzymaniu wyników krwi podjęto decyzje – OPERUJEMY, niestety łapka nadawała się tylko do amputacji. Jeżynka przeszła zabieg pomyślnie, po wybudzeniu trafiła do ogrzewanej i natlenionej klatki, w której powoli dochodziła do siebie.
Obecnie mija miesiąc odkąd malutka jest u nas, razem z Ania Wilczyńska opiekujemy się nią codziennie, gdyż jeżynka nie wróciła jeszcze do pełni sił. Z dnia na dzień stawia coraz pewniejsze kroczki, ale nie jest to „buszowanie” typowe dla pigmejów. Jej dieta została całkowicie zmieniona (jadła wcześniej suchą karme), wprowadzane zostają owady i gotowane miksy mięsno-warzywne. Wymaga kąpieli leczniczych dwa razy w tygodniu. Przewidujemy co najmniej kolejny miesiąc, aż malutka wróci do formy i będzie mogła pójść do adopcji,
Niestety wszystkie koszty związane z leczeniem (znieczulenia wziewne, badanie krwi, zastosowane leki, operacja, ) plus codzienne zmiany podkładów i wyżywienie musimy pokryć z własnej kieszeni. Czy ktoś z was jest chętny dorzucić się do leczenia? Prosimy o pomoc...
English below:
Przedstaw w skrócie cel zrzutki.
Opisz swoją zrzutkę najlepiej jak potrafisz. Pamiętaj, aby opis był wiarygodny, dokładny, ale przy tym rzeczowy i prosty. Warto, aby był przyjemny w odbiorze i skupiał uwagę. W ciekawy i miły sposób zachęć do wsparcia :)
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
proszę pozdrowić jeżynkę od pocahontystów
Dziewczyny pozdrawiają również <3
????❤
Powodzenia i zdrówka dla Maleńkiej!
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia
zdrowiej szybciutko piękna