Kochani kociarze i grupowicze, w grudniu chcemy pomóc Fundacji JoKot, która dostała wcześniejszy "prezent" mikołajkowy w postaci worka pełnego chorych kociaków. Jak sami wiecie leczenie i odkarmienie kotów generuje koszty, szczególnie jeśli tych kotów jest 8 sztuk.Poniżej opis sytuacji zaczerpnięty od JoKota, żebyście mogli poznać sytaucję:"Nad ranem w domu tymczasowym i azylu u Hani na płocie pojawił się worek, którego wcześniej tam nie było... Worek nie był pusty! Jak się okazało w środku były kociaki! :( Wyobrażacie to sobie? Ktoś zapakował chore kociaki do worka, po prostu zawiesił na płocie i sobie poszedł...

Maluchy są bardzo, bardzo chore. Jeden z nich już praktycznie stracił oko. Prawdopodobnie chorują już od wielu, wielu dni, ale niestety nikt nie poszedł z nimi do lekarza weterynarii. Pozwolono, aby ich stan się pogarszał... A potem ktoś się ich zwyczajnie pozbył...Kociaki mimo bardzo złego samopoczucia garną się do ludzi, zupełnie nie zasługują na taki okropny los.

Dodatkowo dwa inne kociaki tego samego dnia ktoś podrzucił w kartonie do jednej z karmicielek. Te młodziaki są dość zadbane, oswojone, ewidentnie domowe... A ktoś je zapakował i wyrzucił jak niepotrzebną rzecz :(

Prosimy o wsparcie. Pieniądze zostaną przeznaczone na:

odrobaczenie;

odpchlenie;

zaszczepienie;

testy na choroby wirusowe;

leczenie, co wiąże się z podaniem antybiotyków, leków przeciwzapalnych, probiotyków, kropli do oczu;

zapewnienie pełnowartościowego żywienia;"

Po zebraniu całej kwoty pieniądze zostaną przelane na konto fundacji. Z góry dziękujemy za zaangażowanie się w organizowane przez nas zbiórki.

I pamiętajcie o tym, że każda kwota ma znaczenie!

Pozdrawiamy, administracja grupy "O kotach - merytorycznie" Inari, Magda, Paulina, Andrzej, Maja, Natalia, Ula i Gosia