Zrzutka Mateusza Jakubowskiego (szerzej znanego z kanału Śladami Polonii) zakończyła się niewiarygodnym sukcesem. Podróżnik zebrał 3 razy więcej pieniędzy, niż pierwotnie zakładał! Dzięki zgromadzonym środkom w szkole w Cazale powstaną aż 3 nowe sale lekcyjne.
Haiti to jeden z najbiedniejszych krajów świata. Państwo zrujnowane przez tragiczne trzęsienie ziemi z 2010 roku do dziś zmaga się z licznymi problemami wewnętrznymi: biedą, korupcją, bezrobociem, brakiem placówek oświatowych oraz wojną mafijną, która destabilizuje sytuację polityczną kraju i nie pozwala na zaprowadzenie legalnej władzy. Na tych ubogich i niezwykle niebezpiecznych terenach żyje czarnoskóra Polonia - potomkowie Polskich Legionistów, którzy ponad 200 lat temu otrzymali rozkaz stłumienia trwającego powstania Haitańczyków. Po zakończeniu walk część Polaków pozostała na wyspie, a ich prawnuki żyją tam do dziś
Centrum Polonii na Haiti to trudno dostępna wieś Cazale. Mateuszowi udało się tam dotrzeć dzięki kontaktom, które nawiązał wcześniej przez internet. Poznał wtedy Roobensa - człowieka z bogatej (jak na haitańskie warunki) i wykształconej rodziny, który jako jedyny nie uciekł z krewnymi za granicę. Pracował w stolicy kraju, Port-au-Prince, jako nauczyciel. Dojrzał do stwierdzenia, że nie może zostawić dzieciaków, kiedy sytuacja w kraju jest tak dramatyczna. Wrócił do Cazale, wynajął mały barak i w 2016 roku otworzył w nim szkołę.
Pierwotnie przedsięwzięcie Roobensa finansowo wspierali jego rodzice i rodzeństwo. On jednak postawił przed sobą ogromne wyzwanie - postanowił realnie wpłynąć na poprawę poziomu życia haitańskich dzieci. Edukacja jest dla nich realną szansą na lepszą przyszłość, jednak w społeczeństwie, w którym 80% ludzi żyje w skrajnym ubóstwie, a luksusem jest dostęp do pożywienia, świeżej wody czy prądu, potrzebne były również działania doraźne. Dlatego już na samym początku Roobens zadecydował, że szkoła nie dość, że będzie darmowa, to jeszcze będzie codziennie zapewniać każdemu uczniowi obiad. Dla znacznej części dzieci jest to jedyny posiłek w ciągu dnia!
Szkoła szybko zaczęła rosnąć, przyjmując coraz więcej dzieci. Roobens postanowił pokazać swój projekt światu- założył stronę w internecie i zaczął zbierać środki, dzięki czemu pojawiło się wielu anonimowych darczyńców, którzy comiesięcznie wspomagali placówkę drobnymi kwotami. Z czasem Roobens mógł ją zarejestrować jako oficjalną placówkę wchodzącą w skład haitańskiego systemu szkolnictwa. Roobens zwrócił również uwagę na starszych, niewyedukowanych mieszkańców Cazale, otwierając dla nich małą zawodówkę, gdzie można nauczyć się, jak kłaść płytki lub instalacje elektryczne. W ten sposób niektórzy mieszkańcy uzyskali zawód i wyjechali do miasta, zarabiać pieniądze. W międzyczasie, dla chętnych uczniów rozpoczęto naukę języka polskiego, którego uczy się obecnie kilkanaście dzieci.
Z czasem ilość uczniów rozrosła się do tego stopnia, że w wynajmowanym baraku zabrakło miejsca. Roobens po raz kolejny wykazał się inicjatywą i po znalezieniu darczyńcy, który przekazał działkę, ruszył z budową szkoły. Ze względu na małą ilość pieniędzy, przedsięwzięcie realizowano bardzo małymi krokami. Budowano pojedyncze sale, a robotnikami byli nauczeni zawodu dawni uczniowie szkoły. Prace szły dobrze do czasu, aż pojawił się COVID, a chwilę później wojna domowa na Haiti. Ilość wspierających spadła do tego stopnia, że budowa dwupiętrowej szkoły została wstrzymana na etapie ukończenia większej części parteru, a w placówce brakuje momentami podstawowych przyborów, takich jak kartki papieru czy pisaki. Wciąż jednak utrzymywana jest edukacja oraz darmowe posiłki (czasem sam makaron). Szkoła przeniosła się z wynajmowanego terenu do nowej placówki, która ciągle jest w budowie. Dzieciaki uczą się od tego czasu na wstrzymanym placu budowy, między wystającymi prętami, wiszącymi kablami i budowlanym pyłem.
Będąc w Cazale, Mateusz nagrał materiał video o szkole, który opublikował na portalu YouTube. Film spotkał się z szerokim odbiorem, a wielu widzów sugerowało w komentarzach uruchomienie zrzutki. Mateusz i Roobens założyli, że sukcesem będzie zebranie pieniędzy na wybudowanie jednej z brakujących sal lekcyjnych, co kosztować będzie, w przeliczeniu, około 23 000zł. Zbiórka jednak wystrzeliła, zaskakując organizatorów! Zgromadzone do tej pory 70 000 zł pozwoli wybudować 3 sale. Podróżnik nie ma jednak zamiaru spoczywać na laurach - do zbudowania są łącznie 4 sale, aula, pomieszczenia gospodarcze i pokoje dla nauczycieli.
W rozmowie z portalem zrzutka.pl Mateusz podsumował swój projekt następująco:
“Wierzę, że jesteśmy w stanie to osiągnąć i napisać tym samym dalszy ciąg tej pięknej historii. A co najważniejsze, zmienić chociaż w małym stopniu Haiti. Jak mówi Roobens, edukacja, wyżywienie i bezpieczeństwo to na Haiti brakujący element. Zapewniając to wszystko, dając warunki, aby dzieci mogły, nie martwiąc się o jedzenie, nauczyć się czegoś, sprawiamy, że będąc w szkole, widzimy przyszłość Haiti. Może w tej przyszłości jest jakiś uznany lekarz, architektka, albo polityk, któremu uda się zmieniać ten kraj na lepsze. Trzymajmy kciuki, żeby tak się stało. I wesprzyjmy tę wizję chociaż złotówką.”
Roobens natomiast nagrał specjalne podziękowanie dla wpłacających, które można obejrzeć tutaj
Aby skontaktować się z organizatorem zrzutki, pobierz załączone pliki i sprawdź dane kontaktowe.
Jeśli chcesz z nami porozmawiać, napisz do nas:
- Joanna Jakubicka - specjalistka ds. PR i Marketingu - [email protected]
- Tomasz Chołast - współzałożyciel zrzutka.pl - [email protected]
Znasz już historię zrzutka.pl?
Niesamowity splot wydarzeń sprawił, że platforma zaprojektowana z myślą o zrzucaniu się na grupowe zakupy, stała się drugim co do wielkości serwisem crowdfundingowym w Polsce! Zrzutka.pl miała być narzędziem, dzięki któremu grupa przyjaciół może ufundować jednemu z nich na przykład okazały prezent.
Nasze rozwiązanie powstało z tak dużą dbałością o transparentność rozliczeń, łatwość obsługi i szerokie możliwości wpłacania środków, że przyciągnęło znacznie szersze grono użytkowników - pasjonatów, twórców, marzycieli i ludzi w trudnej sytuacji życiowej. Przez lata ciężko pracowaliśmy na zaufanie użytkowników. Dziś możemy się pochwalić ponad 900 000 zorganizowanych zrzutek i zebraniem ponad 800 000 000 zł. Przypominamy nasze najważniejsze akcje:
Poznaj nasze najważniejsze udogodnienia: