Nazywam się Grzegorz Giergasz, mam 39 lat.

Moje spokojne i uporządkowane życie diametralnie zmieniło się w lutym tego roku. Diagnoza: nowotwór złośliwy dróg żółciowych, przekreśliła moje plany i marzenia. Czas zatrzymał się w miejscu dla mnie i dla mojej rodziny. Zaczęła się walka o życie.

Dawniej mój wolny czas uwielbiałem spędzać z rodziną i przyjaciółmi. Teraz ten czas przekształcił się na pobyty w szpitalach,wyjazdy na konsultacje z lekarzami w całej Polsce a także poza jej granicami,szukając każdej możliwości leczenia i szansy na powrót do zdrowia.

W marcu, w szpitalu w Warszawie rozpocząłem chemioterapię. Onkolodzy zakwalifikowali mnie do leczenia immunoterapią.

Immunoterapia jest dla mnie dużą szansą na zmniejszenie guza i operację która obecnie jest niemożliwa.Moje leczenie to kilkanaście wlewów co 3 tyg,z których każdy to koszt ok 40 tys.złotych.

Niestety dotychczas leczenie tą metodą nie jest refundowana przez NFZ.

W Niemczech klinika w Magdeburgu zaproponowała mi zmniejszenie guza poprzez zabieg brachyterapii. Jest to forma radioterapii polegająca na umieszczaniu źródeł promieniowania w obrębie zmiany nowotworowej.

Wraz z moją rodziną nie jesteśmy w stanie pokryć tak dużych kosztów leczenia. Dodatkowo dochodzą koszty zwiazane z podróżami do Warszawy, koszty specjalnego żywienia zaleconego przez onkodietetyka.

To dla mnie szansa na dalsze życie, na powrót do zdrowia, dlatego proszę o pomoc i wsparcie w zbiórce na sfinansowanie mojego leczenia.