Pomóż mi widzieć - roczne koszty leczenia i rehabilitacji Oliwci
Pomóż mi widzieć - roczne koszty leczenia i rehabilitacji Oliwci
Our users created 1 233 052 fundraisers and raised 1 369 035 948 zł
What will you fundraise for today?
Description
Cześć!
Mam na imię Oliwia, kiedy się urodziłam ważyłam 770 g, mierzyłam 33 cm i dostałam szczęśliwe 7 punkcików w skali Apgar. 😁 I chociaż witam się z Wami dopiero dzisiaj to jestem na świecie od 19 grudnia 2022 r. od 10:09. Ale moja historia zaczęła się dużo wcześniej, jeszcze w brzuszku mamy.
Od samego początku miałam koło siebie nieproszonego gościa. Wrednego krwiaka, który zabierał mi miejsce. Tak się rozpanoszył, że w pewnym momencie zabrał mi połowę brzuszka mamy. 😡 Dzielnie z nim walczyliśmy pod okiem wujka dr. Andrzeja, ale mama cały czas krwawiła. Wtedy powiedziałam DOŚĆ. Postanowiłam skopać mu tyłek. Kopałam i kopałam, aż w końcu ustąpił. Ale kopałam chyba zbyt mocno bo mamie zaczęło odrywać się łożysko 😓, przez co musieliśmy zostać w szpitalu 🏥.
Tam trafiliśmy pod opiekę wujka Krzysztofa. Byłam wtedy zaledwie 17 tyg. w brzuszku. Pamiętamy dokładnie bladą, wystraszoną twarz wujka, kiedy po raz pierwszy zobaczył jeden z krwotoków mamy 😱 i tą samą zdumioną twarz 😲 kiedy zobaczył na USG, że żyje i mam się dobrze. 😎 Wtedy zrozumiał, że nie jesteśmy z mamą zwykłymi pacjentkami i dołączył do naszej walki 🤜🤛. Walczyliśmy długie tygodnie o każdy dzień w brzuszku mamy 🤰🏼, pokonując kolejne krwotoki. Pamiętamy, jak wujek Krzysztof uspokajał przestraszone ciocie pielęgniarki na widok krwi, mówiąc że "ta pani nie poroniła, ta pani tak ma". 😅
Trzy razy wysyłali nas na porodówkę i trzy razy wracałyśmy, aż przyszedł COVID... 😢 I mimo to, że i jego pokonałyśmy, to mamy organizm nie miał więcej siły mnie wykarmić. Pojechałyśmy z mamą na porodówkę po raz czwarty. Wujek wyciągnął ostatniego ASA z rękawa. Podał nam lekarstwo, aby dać mamie jeszcze siły na 2 kolejne dni, abym mogła jeszcze trochę urosnąć i aby lekarstwo na płucka zaczęło w pełni działać. Liczyła się każda godzina 🕰.
I tak 19 grudnia 2022 r. wybił ostatni dzwonek. Urodziłam się o godzinie 10:09 i trafiłam do inkubatora pod opiekę cioci Marty z OION. Miałam tylko 25 tyg. i 1 dzień. Od teraz musiałam walczyć sama, a mama z tatą mogli tylko mnie dopingować. Ale wiedziałam, że jestem silna i dam radę! 💪
Przeszłam dwie operacje. Jedną na oczka z powodu retinopatii III stopnia, a drugą na olbrzymie obustronne przepukliny pachwinowe, które bardzo mnie bolały. 😢
Dzisiaj jestem już w domku z mamą, tatą i moim braciszkiem! 👨👩👧👦
Ale to nie jest jeszcze koniec mojej walki. Czekają mnie jeszcze dwie operacje. Pierwsza z powodu przedwczesnego zarastania szwów czaszkowych 💀, choroba ta nazywa się kraniosynostoza. Druga operacja będzie znowu na oczka, tym razem z powodu oczopląsu. Miejmy nadzieje, że po tej operacji ujrzę świat, bo teraz wszystko jest rozmyte i zamazane. 😞 Nie pomogły nawet nowe okularki, bo dalej nie wiem, jak wyglądają mama, tata i mój starszy braciszek. 😢
Wiem że moi rodzice bardzo się tym przejmują. Czuję to, gdy do mnie mówią, że wszystko będzie dobrze i że mi pomogą. 🥺 Ale słyszę też czasem jak rozmawiają, że boją się co się stanie jak zabraknie im pieniążków na moje codzienne rehabilitacje i terapie, których z każdą kolejną diagnozą przybywa. Co się stanie jak zabraknie pieniążków na wyjazdy do specjalistów i opłacanie specjalistycznych badań. Rodzice martwią się, że nie będę miała wtedy szansy na normalne życie. 😭
Nie chcę aby się o to martwili, dlatego proszę Was o pomoc. Zostańcie moimi aniołami stróżami 👼 i pozwólcie nie martwić nam się o środki na leczenie i rehabilitacje. Każdy grosz się liczy.
Walczymy razem! 👊
Waleczny wcześniaczek - Oliwia
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Location
Offers/auctions
Buy, Support, Sell, Add.
Buy, Support, Sell, Add. Read more
This fundraiser does not have any offers!
Ciasto pomarańczowe 😉
Książka i płyta
Walentynki
26 000 :D
Perfumetki